Wyciekły informacje na temat kolekcjonerki Dying Light 2
Sporo czasu minęło od zapowiedzi Dying Light 2, a my wciąż nie poznaliśmy oficjalnej daty premiery, czy choćby szczegółów dotyczących zawartości specjalnych wydań. Możliwe jednak, że wkrótce się to zmieni, ponieważ w czeskim Xzone pojawiła się właśnie podstrona kolekcjonerskiego wydania gry.
![Dying Light 2 Edycja Kolekcjonerska](https://kolekcjonerki.com/wp-content/uploads/2021/01/dying-light-2-wyciek-edycji-kolekcjonerskiej-1024x519.jpg)
Edycja kosztuje w sklepie około 965 zł i zawiera pudełkową wersję Dying Light 2 Deluxe Edition, naklejki, latarkę UV, artbook, mapę z sekretnymi lokacjami, Steelbook oraz figurkę.
Wyciek może oznaczać, że sklepy dostały już od wydawcy odpowiednie materiały do promocji tytułu i w najbliższych dniach możemy spodziewać się oficjalnego komunikatu.
Naturalnie poinformuję Was, gdy tylko dowiem się czegoś nowego.
I to rozumiem. W końcu jakieś wieści. A ja jestem ogromnym fanem Dying Lighta . Więc każde nowe wieści, to dobre wieści. Już się nie mogę doczekać jak zagram w końcu.
Szkoda że nie ma daty premiery
Nareście jakieś dobre wieści czekam cierpliwie 🙂
I to rozumiem. W końcu jakieś wieści. A ja jestem ogromną fanką Dying Lighta jedynki. Więc każde nowe wieści, to dobre wieści (oprócz tych co się wewnętrznie w firmie dzieje).
Figurka z kolekcjonerki posiada dokładnie ten sam model postaci jak ta rozdawana w czasie E3 2019. Kropka w Kropkę, nawet fałdy na kapturze się pokrywają (oczywiście poza jest inna). Mam jednak nadzieję że będzie lepiej wykonana – to co teoretycznie darmowe jest w porządku (limitowane do 1500 robi robotę) to już w kolekcjonerce może budzić niedosyt. Za to dynamika całości jest na poziomie Cyberpunka, tym samym szykuje się jedna z ładniejszych kolekcjonerskich statuetek.
Wersja bogata w dodatki – myślę że warta swojej ceny.
Gdyby jeszcze ta uliczna lampa miała w sobie LEDa to by na pewno nie zaszkodziło.
Wygląda obiecująco. Jestem ciekaw wielkości figurki. Na zdjęciu jest dosyć monumentalna i do tego ta cena wydawałoby się, że to potwierdza.