Dead Space Remake z kolekcjonerskim wydaniem od Limited Run Games
Zapowiedziany na początek roku Remake gry Dead Space otrzyma kolekcjonerkie wydanie od Limited Run Games.

Edycja składać się będzie z gry na wybraną platformę (kod Origin w przypadku PC oraz płyta w wersji PlayStation 5/ Xbox Series X), 4 plakatów, soundtracku na CD, naszywki Ishimura, przypinki, 10-cm metalowej figurki przedstawiającej Znak, litografii oraz rzeczywistych rozmiarów repliki hełmu Isaaca.
Dead Space Remake Edycja Kolekcjonerska – przedsprzedaż
Kolekcjonerkę Dead Space Remake można już kupić w przedsprzedaży w sklepie LRG w cenie 274,99 dolarów. Niestety, by zamówić wydanie do Polski trzeba ponad drugie tyle wydać na podatki i transport. Łącznie da nam to kwotę prawie 690 dolarów, czyli około 3400 zł.
xddddd
Skąd te dodatkowe opłaty? Gra ~1400zł, więc 2000 za wysyłkę, cło i podatek?
Sama przesyłka kosztuje 190 dolków, a podatki 108. Na szczęście nie jestem fanem serii więc po części mi to zwisa, ale jestem w stanie zrozumieć, że są osoby które bardzo chciałyby mieć tą edycję u siebie.
Co za ABSURD! Dostawa więcej kosztuje niż sam produkt. Nic tylko pogratulować wydawcy.
witamy w limited run games, musisz być tutaj nowy.
Może i jestem nowy, ale co podkusiło wydawcę, żeby akurat ten sklep miał na wyłączność tę edycję.
Bo to Limited Run Games, wydawca nie tworzy tej kolekcjonerki tylko robi to firma zewnętrzna która często wydaje również różne mniejsze gry w wydaniu fizycznym w małym nakładzie które normalnie były tylko w cyfrze. Nazwa mówi sama za siebie.
„musisz być tutaj nowy” to taki internetowy żart z brodą :p Niestety, ale limited run zawsze był drogi i operował zupełnie bez sensu, bo nawet developerzy gier indie potrafili zawsze ogarnąć jeden magazyn w europie, który pozwoliłby uniknąć płacenia VATu i absurdalnych cen wysyłki. A czemu go wybrano… z lenistwa i tyle. To „największa z najmniejszych” firm, które się w coś takiego bawią (a przynajmniej najbardziej znana). EA (o dziwo) wolało się zadowolić niewielkim ale pewnym zyskiem i udzielić licencji, niż samemu babrać się z wydawaniem własnego merchu. To że opinie są mocno mieszane już mało ich obchodzi, póki kasa… Czytaj więcej »
Ktoś powie konsole są drogie a tu za sprowadzenie kolekcjonerki z opłatami 3400?!🤯
Kolejny przykład skurwysyństwa wydawcy…
No bo EA zamiast pomyśleć, kurde mój główny konkurent w tym typie gier aktualnie to calisto protocol który zawalił i CE sprzedaje tylko w stanach, to ja ogarne tak, żeby było też w europie i fani wykupią aż miło :D To zrzucam dystrybucje na jakąś tam podfirme bo w dupie mam fanów :D AAA company :D A poprawcie mnie jeśli się mylę, ale EA to chyba francuska spółka więc powinien bez problemu mieć możliwości dystrybucji w europie :)
Mylisz z Ubisoftem, EA to amerykańska firma.
Ale popieram. Jak dla mnie wkuhwianie się tutaj powinno być nie na LRG, która pewnie nie ma dobrych umów z przewoźnikami i dlatego ich ceny wysyłki aż tyle kosztują, tylko na EA. Mają budżet i możliwości zrobić globalne preordery z dystrybutorami na Ameryki/europa/azja+australia, ale wygodniej im to zrzucić komuś innemu